Udało się, mamy to - stan surowy otwarty jest już osiągnięty. Powstała bryła niezmiernie cieszy, przechadzanie się po pomieszczeniach napawa dumą i radością, już łatwiej jest sobie wszystko wyobrażać i planować, powoli nasze marzenia nabierają kształtu, ale pytanie co dalej? Powiem szczerze, że kolejne etapy przerażają mnie jeszcze mocniej niż wbicie pierwszej łopaty w ziemię.